"Całe klomby marihuany, w dodatku kwitnącej, zdobią posesję przy ul. Spójni...". Tak mógłby zaczynać się donos z Zacisza. Swoją drogą, gdyby trafiło na wolno myślących funkcjonariuszy, właścicielka sadzonek mogłaby mieć spore kłopoty. W zasadzie LIŚCIE te same:-)
1 września 2016 r. rozpoczął się najazdem zmotoryzowanych grup rodzicielsko- uczniowskich na szkołę przy Radzymińskiej 227. Być może powodem była informacja o wyznaczeniu nowych miejsc parkingowych na Blokowej (czyt. zlikwidowaniu trawników). Swoją drogą, jakie będą wyniki z W-F, jeśli dziecko nie jest w stanie same przejść do szkoły tych 10-15 min? A może rodzice obawiają się, że nie dotrze, bo zacznie łapać pokemony? Za moich czasów całe klasy schodziły się na zajęcia po prostu "z buta" i sprzyjało to nawet ich integracji. A patrząc na sznury samochodów, zastawiające szczelnie wszystkie uliczki wokół szkoły, można snuć ponure przypuszczenia: jeszcze jedna wywiadówka i będzie po CHAMSKO tratowanych trawnikach nie tylko na Blokowej.
Po lewej: W tym roku postanowiono wrócić do tradycji i do szkoły wchodzono od Blokowej 2, czyli tak jak po wojnie, gdy na małym boisku stał "barak". Egzaminu nie zdali na pewno wykonawcy remontu, bo dzieciom zgotowano coś w rodzaju rozszerzonego programu zajęć ZPT.
Po prawej: Nieznany sprawca dokonał zamachu na tablice informacyjne Kanału Bródnowskiego. Trwa śledztwo, mające wyjaśnić, czy akt wandalizmu miał na celu zwrócenie uwagi na stan higieniczny wód Kanału czy też drastyczne obniżanie się ich poziomu i możliwość powrotu do tradycyjnej formy przeprawy.
Przez jakiś czas obok Domu Kultury nad zaroślami górowała szyja i głowa żyrafy. Ponoć wykorzystywała ją straż miejska jako krypto-fotoradar. Z góry wszak widać lepiej, np. kto nadmiernie depcze gaz od startu przy Mc Donaldzie. Przydałaby się jeszcze żyrafa rejestrująca wybryki kierowców ajenta ZTM- Mobilisu, firmy izraelskiej, dla kogoś świętej krowy, bo kierowca nie zatrzymuje się na żądanie mimo machających jak wiatraki 3 pasażerów, a na skargi i próbę weryfikacji odpisują z szablonu, że ... w momencie zdarzenia uległ awarii monitoring w pojeździe (527, A 754).
Po lewej: Godzilla nad Zaciszem! Na razie grasuje na dachu przy Wybornej, ale ponoć ma przenieść się w inne okolice. Ta ogromna biała, umięśniona postać wg teorii starego Zaciszaka z domu komunalnego przy Radzymińskiej ma odstraszać imigrantów od osadzania się na Zaciszu...
Po prawej: Skoro żyrafa na Zaciszu, to pod ratuszem- w ielbłądy. Okolica jest bogata w różnego rodzaju symbolikę i sztukę nowoczesną. Czyżby symbol traktowania mieszkańców przez niektórych urzędników?