stan z końca 2006 r.
Kiosk-budka-sklepik-warzywniak, prowadzony "od zawsze" przez panią Papierzyńską na Jórskiego róg Fantazyjnej przynajmniej do końca lat 80. XX w. był charakterystycznym elementem Targówka Osiedla i zarazem ważnym punktem handlowym, dzielnie opierającym się konkurencji przeciwległego WSS-u. Nawet jeśli nie mieszkało się w tej okolicy, to wpadało tu przy okazji odwiedzin biblioteki na Gilarskiej, przychodni czy fryzjera. Asortyment był bogaty, w pamięć zapadła zwłaszcza oranżada kapslowana porcelanowymi zamknięciami na drucie, cukierki groszki, rogaliki, pieczywo (bez chemii jak obecnie), masło na wagę, jabłka i "suche lody". Właścicielka była kulturalną i uprzejmą kobietą. Pod koniec działalności trudy handlu dźwigała na swoich barkach samotnie, bo przeżyła ponoć i męża i syna.
Pozwolenie na wzniesienie "budki tymczasowej drewnianej" Urząd Gminy Bródno wydał w 1936 r. I jak tu nie przyznać racji staremu porzekadłu, że prowizorki są u nas wieczne? Zwróćmy uwagę na sposób, w jaki budkę wykonano. Zwłaszcza na przycięte deseczki pod okapem i schludne malowanie. To nie byle plastykowy pawilon czy szczęka, jakimi straszą nas targówkowskie bazary, ale estetyczna konstrukcja. Budka, choć zamknięta na sztaby, nawet dziś budzi zaciekawienie pasażerów autobusów a u wielu Zaciszan wspomnienia.
Stojący na tej samej posesji murowany dom Franciszka Gorzkowskiego pochodzi z lat 30. XX w. Na bocznej ścianie kamieniczki dostrzegamy liczne ślady po kulach lub pociskach z czasów II wojny.
Archiwum m.st. Warszawy